Pszczelarz z Sindżaru


Tytuł: Pszczelarz z Sindżaru
Autor: Dunya Mikhail

Wydawnictwo: Otwarte
Liczba stron: 290
Rok wydania w Polsce: 2019
Pszczelarz z Sindżaru” to pierwsza powieść tej autorki. Wcześniej pisała ona tomiki poezji, której również nie zabrakło w tej książce.

Spróbujmy wyobrazić sobie taką sytuację. Wiedziemy spokojne życie w kochającej się rodzinie. Każdy ma swoje obowiązki, czas płynie swoim rytmem i nic nie zakłóca spokoju domowników. Aż do chwili, kiedy dostaje się wiadomość, że Daesz się zbliża. Niestety nie są to pokojowo nastawiani ludzie. Może nazwa ISIS jest bardziej znana. Mężczyźni są zabijani praktyczne od razu, a kobiety? To już niestety dłuższa i brutalniejsza historia.

Na pewno nie jest to książka dla dzieci i osób o dużej wrażliwości na krzywdę innych ludzi !!!
Czy da się zaciekawić czytelnika nazwą pierwszego rozdziału? Tak. Jednak kiedy dowiadujemy się co tak naprawdę oznacza ten tytuł, nagle nabiera on całkiem innego znaczenia. Nagle za jedną literką czai się śmierć tysięcy ludzi. Jak to możliwe? Okazuje się, że wszystko jest możliwe. Przecież żyjemy w cudownym XXI wieku. Wydarzenia w tej książce nas nie dotyczą, to odległe czasy. Prawie. Rok 2016 był niedawno.
Pszczelarz z Sindżaru to niesamowita książka, w której poznajemy historie kilku niezwykle dzielnych kobiet i mężczyzn. Tytułowy Pszczelarz jest tutaj bardzo ważną postacią, ale gdyby nie jego współpracownicy nie udałoby się ocalić aż tylu osób. Są to osoby, o których warto pisać, by pamiętać, że na świecie nie żyją tylko źli, ale w tłumie są też osoby ryzykujące własne życie, by ocalić jednego człowieka.
Co można jeszcze powiedzieć o tek książce? Że jest to niezwykle poruszająca i łapiąca za serce lektura. Nie przeczytamy tutaj o niezwykłych nawróceniach, nie ale o ludziach, którzy do końca trzymają się swojego zdania, ale i wiary.
Ciężko sobie wyobrazić co musieli przejść bohaterowie tych opowieści, by uzyskać wolność. Tak wolność, która powinna być nam dana wraz z urodzeniem. Niestety nie wszyscy mieli takie szczęście. Bardzo ciężko jest mi ocenić tę książkę. Powiedzenie, że mi się podobała nie było by właściwe, bo tak naprawdę nie podobało ni się to co czytam, ale nie przez to, że było źle napisanie. Nie. Tylko dlatego, że są to prawdzie historie, prawdziwych ludzi.
Z każda przeczytana stroną utwierdzałam się w przekonaniu, że człowiek może się zachowywać gorzej niż zwierzę w stosunku do drugiej osoby i to tak naprawdę bez powodu. Jednak moja ocena za treść i formę przedstawienia wszystkiego zawartego w tej książce, ale i wprowadzone w niej ilustracje i wiersze powoduje, że tematykę zostawiam na boku. Bo to tak ogólnie bardzo dobra książka stąd 9/10
(oczywiście w mojej skali).
Wasza 
Niezgodna Czyta Książki 


Komentarze

Popularne posty