Klub fanek W.M Oliwia
Tytuł: Klub fanek W.M Oliwia
Autor: Majka Milejko
Wydawnictwo: mazowieckie
Cykl: Klub fanek W.M
Jedyne znane mi informacje o autorce to jej imię i nazwisko. Wiadomo, że Klub fanek W.M będzie trylogią. Jak na debiut literacki myślę, że autorka bardzo dobrze sobie poradziła. Nie zapominajmy, że jej grupą docelową są nastolatki.
Wbiegłam na ostatnie, piętnaste piętro wieżowca sapiąc niczym lokomotywa. Byłam pewna, że bucha ze mnie para. Przeklęte windy, które działają raz na ruski rok!
Trzy przyjaciółki, które połączył los dzięki miłości do serialu i pewnego aktora inicjałami W.M
Milka z zamiłowania stylistka mody i projektantka. Zakupoholiczka, która walczy o swoje marzenia.
Alicja uwielbia swoje przyjaciółki ponad życie. Jest najbardziej sceptyczna i szukająca dziury w całym z całej trójki.
Oliwia wiecznie w książkach, przyciskana przez rodziców do nauki. To właśnie z jej perspektywy poznajemy historię pierwszego tomu.
Dziewczyny co tydzień spotykają się w pralni pewnego budynku, by oglądać nowe odcinki „Wielkiej miłości". Raz postanawiają zaszaleć i zakładają sobie profile na portalu randkowym. Jednak dwie z przyjaciółek postawiły odinstalować aplikacje. Do Oliwi napisał tajemniczy Patryk. Okazał się bardzo miłym chłopakiem i zaczęli pisać do siebie codziennie. To nie przeszkadzało dziewczynie w prowadzeniu swojego życia tak jak wyglądało odtąd pamiętała. Jednak sytuacja się zmienia i wywraca życie dziewczyny o sto osiemdziesiąt stopni, kiedy pewnego dnia gubi ona repetytorium do historii.
-często to ci się zdarza?
…
-co? Znajdowanie książek licealistek?
Jestem szczerze zszokowana tą książką, Na początku myślałam, że będzie to kolejna nudna lektura i oklepana historia o nastolatkach idąca schematem i niczym niezaskakująca. Jednak bardzo dobrze bawiłam się czytając. Nie była to wybitna lektura, która zmieniła światopogląd, ale była naprawdę fajną książką. Język nie był specjalnie odmładzany przez co nie czuje się, że jest to historia dla nastolatków.
Jeżeli chcecie przeczytać coś po prostu odprężającego to sięgajcie po "Klub fanek w.m."
Ja na pewno zabiorę się za następny tomy. Kolejnym jej atutem jest to, że naprawdę bardzo szybko się ją czyta myślę, że w dzień maksymalnie dwa spokojnie zapoznacie się z całością. Nie podchodźcie do tej lektury jako książki, która będzie odkrywcza, bo się zawiedziecie podejdźcie do tego jak do historii o której marzyłyście żeby się stała prawdą w wieku siedemnastu lat. Oceniam ja na 8/10 i już czekam na kolejne tomy.
StandOutFitln: Bo wiem, co mówię. Mało jest chłopaków, którzy lubią przeciętniaczki, a jeszcze mniej takich, którzy się w nich zakochują.
książkę odebrałam z punktów na portalu: www.Czytampierwszy.pl
Autor: Majka Milejko
Wydawnictwo: mazowieckie
Cykl: Klub fanek W.M
Wbiegłam na ostatnie, piętnaste piętro wieżowca sapiąc niczym lokomotywa. Byłam pewna, że bucha ze mnie para. Przeklęte windy, które działają raz na ruski rok!
Trzy przyjaciółki, które połączył los dzięki miłości do serialu i pewnego aktora inicjałami W.M
Milka z zamiłowania stylistka mody i projektantka. Zakupoholiczka, która walczy o swoje marzenia.
Alicja uwielbia swoje przyjaciółki ponad życie. Jest najbardziej sceptyczna i szukająca dziury w całym z całej trójki.
Oliwia wiecznie w książkach, przyciskana przez rodziców do nauki. To właśnie z jej perspektywy poznajemy historię pierwszego tomu.
Dziewczyny co tydzień spotykają się w pralni pewnego budynku, by oglądać nowe odcinki „Wielkiej miłości". Raz postanawiają zaszaleć i zakładają sobie profile na portalu randkowym. Jednak dwie z przyjaciółek postawiły odinstalować aplikacje. Do Oliwi napisał tajemniczy Patryk. Okazał się bardzo miłym chłopakiem i zaczęli pisać do siebie codziennie. To nie przeszkadzało dziewczynie w prowadzeniu swojego życia tak jak wyglądało odtąd pamiętała. Jednak sytuacja się zmienia i wywraca życie dziewczyny o sto osiemdziesiąt stopni, kiedy pewnego dnia gubi ona repetytorium do historii.
-często to ci się zdarza?
…
-co? Znajdowanie książek licealistek?
Jestem szczerze zszokowana tą książką, Na początku myślałam, że będzie to kolejna nudna lektura i oklepana historia o nastolatkach idąca schematem i niczym niezaskakująca. Jednak bardzo dobrze bawiłam się czytając. Nie była to wybitna lektura, która zmieniła światopogląd, ale była naprawdę fajną książką. Język nie był specjalnie odmładzany przez co nie czuje się, że jest to historia dla nastolatków.
Jeżeli chcecie przeczytać coś po prostu odprężającego to sięgajcie po "Klub fanek w.m."
Ja na pewno zabiorę się za następny tomy. Kolejnym jej atutem jest to, że naprawdę bardzo szybko się ją czyta myślę, że w dzień maksymalnie dwa spokojnie zapoznacie się z całością. Nie podchodźcie do tej lektury jako książki, która będzie odkrywcza, bo się zawiedziecie podejdźcie do tego jak do historii o której marzyłyście żeby się stała prawdą w wieku siedemnastu lat. Oceniam ja na 8/10 i już czekam na kolejne tomy.
StandOutFitln: Bo wiem, co mówię. Mało jest chłopaków, którzy lubią przeciętniaczki, a jeszcze mniej takich, którzy się w nich zakochują.
książkę odebrałam z punktów na portalu: www.Czytampierwszy.pl
Komentarze
Prześlij komentarz