Tajemnicza studnia

Tytuł: Tajemnicza studnia
Autor: Tomasz Siwiec
Ilość stron: 150
Data wydania: 2020-03-31


Tomasz Siwiec to autor, który na swoim koncie ma już 37 książek. Niedługo możemy spodziewać się jego najnowszej serii „Kołyska Strachu”. Koniecznie sprawdźcie tego autora. Pisze on głównie horrory i powieści grozy. Jednak jego twórczość nie zamyka się na tych gatunkach. Jedną z jego innych książek jest „Tajemnicza studnia”.

W końcu są wakacje. Renia, Kreska, Kazio i Albert niestety rozpoczynają je od smutnego wydarzenia. Otóż ukochany chomik Reni- Rambo umiera i dzieci zmuszone są go pochować. Jednak tak wspaniały chomik nie może spocząć w ziemi, gdyż boi się ciemności. Idealnym miejscem wydaje się nieużywana studnia w głębi lasu. Jakież jest zdziwienie dzieci jak następnego dnia Rambo wraca do swojej właścicielki cały i zdrowy. Jak to możliwe? To chyba czary. Ale przecież one nie istnieją. Cóż takiego ma w sobie stara studnia, że jak tylko dzieci chciały się o nią zapytać rodziców ci zareagowali w niezrozumiały dla bohaterów sposób. Oni jeszcze nie wiedza, iż historia związana ze studnią zmieni ich życie. Nie są świadomi co będą musieli zrobić w przyszłości. Tajemnica skrywana przez lata musi wyjść na jaw.


Biorąc tę książkę do ręki nie spodziewałam się dostać takiej historii. Czytając opis zamieszczony z tyłu książki już zaczynamy być zaintrygowani zawartością. Początkowo czytelnik zostaje wprowadzony do całej fabuły i poznaje bohaterów. Jednak im dalej zagłębia się w treść, tym więcej się dzieje. Świetnie napisana opowieść z dreszczykiem i niezwykłą tajemnicą. Nie chcę wam zdradzać, ale czytając byłam zaskoczona pewnym zabiegiem, który zastosował autor. Osoby, które czytały na pewno będą wiedziały o co mi chodzi. Co do całości, była to przesympatyczna opowieść, od której nie mogłam się oderwać. Jest to krótka książka. Jednak czytanie jej sprawiło mi bardzo dużą frajdę. Jest to historia raczej dla młodszego czytelnika. Jednak myślę, że każdy może spokojnie po nią sięgnąć. Co jest w niej piękne? Na pewno to, że kończy się morałem. Osobiście łezka mi się w oku zakręciła. Tak bardzo polubiłam bohaterów, że nie chciałam się z nimi rozstawać. Bardzo chętnie wrócę do niej jeszcze raz. Ponieważ jest ona krótka, to nie ma w niej miejsca na nudne fragmenty czy dłużącą się akcję. Bardzo podobał mi się język, w jakim została napisana. Jest on przystępny dla każdego. Sam pomysł na nią jest świetny. Jak już pisałam biorąc ją do ręki nie spodziewałam się tego co dostałam. Była to bardzo piękna historia o przyjaźni, kruchości życia oraz tego jak bardzo możemy wpłynąć na czyjeś życie. Oceniam ją na 10/10, dlaczego według mnie nie ma wad. Bo każdy z niej coś wyniesie.


Komentarze

Popularne posty