Czempion Semaela
Paweł Kopijer to pisarz książek specjalistycznych. Na swoim autorskim koncie ma dwie pozycje ze świata zarządzania szkoleniami. Zadebiutował w świecie pisarzy fantastyki pierwszym tomem: KRONIKI DWUŚWIATA, czyli trylogii Mitry. Jak możecie zobaczyć zbiera on mnóstwo dobrych recenzji. Warto zapamiętać to nazwisko, bo będzie jeszcze o nim głośno. Tomy z trylogii Mitrys:
„Mrok we krwi” - Wdana, premiera 2019-07-18
„Czempion Semaela"- Wdana, premiera 2020-08-27
"Sploty Przeznaczenia"- Zapowiedz
Ponieważ jest to drugi tom nie będę się rozpisywać o fabule.
Powiem tylko, że pociągnie są wątki z pierwszego oraz dowiadujemy się całkiem nowych rzeczy. Jednak trzeba przyznać, że oba tomy tworzą spójną historię.
Im większa moc i możliwości, tym większa odpowiedzialność. (s.82)
W świecie książek istnieje coś takiego ja syndrom "drugiego tomu" (co oznacza, że pierwszy tom był super, a drugi nie dorasta mu do pięt... albo w sumie stron) na szczęście jeśli chodzi o kroniki "Dwu świata tom II Czempion Semaela" nie musimy się tego obawiać. Tak naprawdę ten tom jest idealną kontynuacją pierwszego. Dowiadujemy się więcej informacji jak to bywa w trylogiach jest to tom, który jest rozwinięciem. Jak cudownie było wrócić do tego świata i przeżywać dalszą podróż z bohaterami. Do tego postacie coraz bardziej się przed nami otwierają. Jedynym minusem jest jego objętość. Niestety jest krótszy od pierwszego tomu. Co mogę powiedzieć o tej trylogii. To idealna seria dla każdego fana fantastyki. Polecam i młodszym i starszym czytelnikom. Na pewnie się nie zawiedziecie.
Koniecznie sprawdźcie stronę autora, by dowiedzieć się trochę więcej (https://kopijer.pl/). Poza tym znajdziecie tam również super gadżety, które idealnie dopełnią lekturę książek. Za to z mojej strony mogę powiedzieć, że polecam i zachęcam do lektury. Oczywiście ja już wyczekuje trzeciego tomu. I zakończenia tej historii.
Nie mogłabym dać innej oceny 10/10
Każda magia zostawia po sobie jakieś ślady. Każda inne. (s.62)
Nie mogłabym dać innej oceny 10/10
Każda magia zostawia po sobie jakieś ślady. Każda inne. (s.62)
Komentarze
Prześlij komentarz